Jak się masz turysto? Miło spocząć w cieniu lipy, prawda? Aby czas odpoczynku był przyjemniejszy — opowiem Ci o tym miejscu.
Wszak już Jan Kochanowski pisał: „Gościu siądź pod mym liściem a odpocznij sobie...” Wprawdzie pod tą lipą nie tworzył, ale drzewo było świadkiem wielu wydarzeń.
Szklarska Poręba-Dolna to najdawniej udokumentowana część dzisiejszego miasta — o posadowionej właśnie tutaj hucie szkła mówi pierwsza znana, pisemna wzmianka z 1366 roku. Za wędrującymi hutami, przenoszonymi coraz wyżej w góry za wyrąbywanym drewnem, podążali pasterze i osadnicy, i takim właśnie sposobem zasiedlali górskie stoki, stwarzając przez wieki dzisiejsze górskie miasto.
Nieopodal stąd, w górę drogi znajduje się późnogotycki kościół pw. Matki Boskiej Różańcowej. Wewnątrz świątyni można zobaczyć kolekcję obrazów religijnych podarowanych przez Wlastimila Hofmana. Artysta, był najwybitniejszym polskim malarzem tworzącym w Szklarskiej Porębie.
Nieco powyżej kościoła na zboczu, znajduje się zabytkowy cmentarz ewangelicki. Miejsce ostatniego spoczynku znalazło tutaj wielu artystów oraz hutników wytapiających szkło artystyczne, z czego Szklarska Poręba przez wieki słynęła.
Na skrzyżowaniu przy kościele warto skręcić w ul. Kolejową. Prowadzi nią szlak turystyczny znakowany na nie-biesko. Przy stacji kolejowej, skręcając w lewo na szlak czarny, wdrapując się pod górę, dojdziemy do Zbójeckich Skał. To kapitalny punkt widokowy na Karkonosze. W 2021 r. Miasto Szklarska Poręba zbudowało tutaj nowy taras widokowy tworzący sieć 5 punktów widokowych w szklarskoporębskich Górach Izerskich. Dwie wieże widokowe w czeskiej części pasma powstały na obszarze gminy Albrechtice.
Czy wiesz, że wiewiórki mogą poruszać się z prędkością do 30 kilometrów na godzinę i mają łapki amortyzujące skoki z wysokości nawet 6 metrów? Mogą również używać swoich puszystych ogonów jak spadochronów. Niektóre gatunki potrafią szybować, a ich kontrolowane spadnie osiąga długość nawet do 90 metrów! Wiewiórki czasem udają, że zakopują orzechy aby oszukać potencjalnego złodzieja ich smakołyków. Przednie zęby wiewiórek nigdy nie przestają rosnąć. Po czesku wiewiórka to veverka, a nie drewnyj kocur ;-).